W tej historii jest Bono z U2. Przylatuje do pustynnego Timbuktu prywatnym samolotem, wygłasza parę banałów o muzyce silniejszej niż wojna, a potem ulatnia się w towarzystwie obstawy. Cztery dni później do miasta wjeżdża Al-Kaida i zaczyna obcinać ludziom ręce. Jest tu również średniowieczny poradnik dla mężczyzn na temat spółkowania z żonami i zestaw koranicznych modlitw o długą erekcję oraz mocniejszy orgazm.
Przede wszystkim jednak jest 377 tysięcy bezcennych manuskryptów, które powstały w maleńkim Timbuktu na krańcach Sahary. Dorobek cywilizacji, która była otwarta i tolerancyjna, gdy w świecie Zachodu wolnomyśliciele wciąż byli paleni na stosach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wydawało się, że zagrożeniem dla manusukryptów z Timbuktu są jedynie klimat i termity, ale gdy miasto zajęli dżihadyści, stało się jasne, że wspaniałe skarby wiekowej cywilizacji zostaną zniszczone. Abdel Kader Haidara wraz z innymi bibliotekarzami podjął się niezwykle sensacyjnej operacji. Udało im się potajemnie wywieźć niemal cały zbiór składający się z ponad pół miliona dokumentów. Równolegle Charlie English, dziennikarz "The Guardian", przywołuje pasjonującą historię europejskich odkrywców, którzy wyruszali do Timbuktu, by spróbować odszukać mityczną stolicę tego królestwa. Obie te historie splatają się w bogatą i pełną napięć opowieść o współczesnym i dawnym Timbuktu, pomagając nam pełniej zrozumieć świat.
UWAGI:
Wybrana bibliografia na stronach 471-[489].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni